Dobre wiadomości w czasach pandemii, część 1

W tych trudnych czasach mam dla was garść dobrych wiadomości, które przytulą was prosto w serduszka i przekonają, że ten świat być może jest jeszcze coś wart.

 

Nikt z nas nie jest z kamienia. Naprawdę nie wyobrażam sobie, żeby obecna sytuacja kompletnie nie wpływała na nasze samopoczucie i nastrój. Sprawy nie ułatwia to, co dzieje się w mediach (głównie negatywne i przerażające komunikaty), polityce (tego to już się nie da skomentować w kulturalny sposób) i za oknem (nie wiem, jak wy, ale ja mam widok na tłumy bezmyślnych ludzi urządzających sobie korona party na ulicach). W dodatku wiele naszych dotychczasowych sposobów na oderwanie się od problemów i poprawę humoru (takich jak wyjście na spacer, do kina czy na spotkanie z przyjaciółmi) chwilowo znajduje się poza zasięgiem. A przecież trzeba robić coś, co pozwoli nam nie zwariować.

 

Właśnie dlatego wymyśliłam, że co jakiś czas będę publikowała na blogu zestawienie pozytywnych, dających iskierkę nadziei lub zabawnych wiadomości. W końcu nawet w tej sytuacji na świecie choć czasami musi się dziać coś miłego, prawda?

 

Media nagłaśniają przede wszystkim przerażające liczby dotyczące kolejnych zachorowań oraz zgonów, zwłaszcza osób starszych. W tej sytuacji nietrudno przegapić przypadki pacjentów, których historie z tym paskudnym wirusem zakończyły się happy endem. Wyleczeni zostali m.in. 95-latka z Modeny, 101-latek z Rimini, 101-latek z Worcestershire oraz 99-latek z Brasilii.

101-letni Keith Watson/Źródło: Facebook

 

Chyba nikt nie ma obecnie wątpliwości, że naszymi największymi bohaterami i jedyną nadzieją na przetrwanie tego całego szaleństwa są lekarze. Ich praca na oddziałach zakaźnych z pewnością nie należy do łatwych, więc starają się „ładować akumulatory” na wszelkie możliwe sposoby. Jedni zamawiają ciasta, inni burgery z Maca, a ta pani… chodzi do pracy z przecudownym labradorem. Obejrzyjcie te zdjęcia, sama słodycz.

 

W pomoc w walce z koronawirusem angażuje się coraz więcej osób na co dzień związanych z show biznesem. Szyciem nowych strojów dla lekarzy zajęli się m.in. kostiumografowie pracujący nad serialem „Mroczne materie”.

 

Oceanarium w Chicago jest obecnie zamknięte dla zwiedzających. Pracownicy postanowili więc umożliwić wycieczkę po obiekcie… pingwinom. Szykowne ptaki we frakach zyskały nowe doświadczenie, a my te wspaniałe filmiki.

Źródło: Kadr z filmu opublikowanego na Twitterze Shedd Aquarium

 

Z kolei część pracowników rezerwatu przyrody Paradise Park w Wielkiej Brytanii zdecydowała się na spędzenie izolacji w ogrodzie, by móc sprawować opiekę nad zwierzętami niezależnie od dynamicznie zmieniającej się sytuacji związanej z epidemią.

 

Cieszyn to dość niezwykły ośrodek miejski, przez który przebiega granica między Polską a Czechami. Oznacza to, że mieszkańcy, którzy na co dzień żyją w społeczności złożonej z dwóch narodów, obecnie zostali rozdzieleni. Mieszkańcy polskiej części miasta wywiesili więc banery z napisem: „Tęsknię za Tobą, Czechu”. Ich czescy przyjaciele odpowiedzieli podobnym wyznaniem. Jeśli to nie jest miłe, to ja już nie wiem, co jest.

 

Banery zostały wykorzystane również przez urzędników miejskich z Bielska-Białej, którzy postanowili dodać mieszkańcom otuchy pokrzepiającym hasłem: „Wszystko będzie dobrze!”.

Źródło: Facebook

 

Obecnie cały świat żyje pandemią nowego koronawirusa, ale jeszcze niedawno ogromne emocje wzbudzały pożary w Australii. Uratowane z nich misie koala właśnie wracają na wolność!

 

Aktualna sytuacja z pewnością nie jest łatwa dla przedsiębiorców, którzy zostali zmuszeni do zamknięcia swoich biznesów na czas społecznej izolacji. Nawet jeśli uda im się zdobyć zwolnienie ze składek ZUS, pozostają jeszcze inne koszty stałe związane z prowadzeniem firmy, np. opłaty za wynajem lokali. Pan Mirosław, właściciel budynku w Ostródzie, w którym funkcjonują kwiaciarnia oraz solarium, postanowił nieco ułatwić sprawę najemczyniom. Właścicielki obu tych przedsiębiorstw otrzymały od niego faktury na… symboliczną złotówkę.

Źródło: Facebook

 

Często mówi się o tym, że kiedy ludzie izolują się w domach, natura się „restartuje”. Dowody?
Po ulicach miast na całym świecie chodzą sobie zwierzęta (spójrzcie tylko na te kozy!).
Zagrożone wyginięciem żółwie wyszły na brazylijskie plaże.
A w naszej Gdyni pojawiła się piękna foka. Nie da się patrzeć, jak sobie wesoło pełznie i choć na chwilę się nie uśmiechnąć, prawda? 🙂

Źródło: Kadr z filmu SMG/Facebook

 

Jeśli udało mi się wywołać uśmiech na twojej twarzy, skomentuj, polub, udostępnij lub zrób wszystkie te rzeczy naraz! Będzie mi bardzo miło 🙂